Thursday, April 10, 2008

Bylam w Nottingham.. *** I was in Nottingham...

.. z wizyta u Robin Hooda. Podoba mi sie Wielka Brytfanna, inna atmosfera, jakis wiekszy nerw niz w Belgii. To, na co zawsze zwracam uwage to kolory witryn i frontow sklepow i knajp, jaskrawe, pelne zycia, czesto troche starych, jakby z innej epoki jeszcze. Ponizej kilka z nich.

.. with visit at Robin Hood's. I like Great Britain very much, different atmosphere, a bit more "nervuous" than in Belgium. The thing that always draws my attention are colors of shop and pub windows - very lively, a bit old, a bit from the further past so few of them below.






No comments: